...usuque ad finem...
Nie zapomnę żadnych z ofiarowanych mi chwil
szczęścia. Zapamiętam je wszystkie, nawet
ten wczorajszy promień przebijający przez
Twoje włosy. W kroplach rosy na mych
stopach odgadnę Twoje odbicie. Zachodni
wiatr zadyszy się od ciągłego powtarzania
Twojego imienia. Jego szept zawędruje
daleko, niczym nie strudzony wędrowiec. Na
skraju świata wciągnie go przepaść, zaduszą
fale.
Zapłacze nad nim niebo i odrodzi się jako
siódmy kolor tęczy.
"Tajemnica szczęścia nie leży w posiadaniu rzeczy, ale w roskoszowaniu się nimi..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.