Utrata sił
Wieczorami ubrana
w barwy nocy
jak ćma lecąc
do światła szukam ciebie.
Marzenia wyrzuciłam trwale
szatański wiatr rozwiał po świecie.
Szczęście oddane,
bo ono nie jest bezinteresowne.
Karuzela niemocy
w wir obrotów wciąga,
zrezygnowana ćma
wpada w płomień i ... znika .
autor
ida19
Dodano: 2016-09-06 20:48:35
Ten wiersz przeczytano 843 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Odbierz zielona skrzynkę a w niej poznasz wszystko
Ćma spłonie ale jestem pewien, że odrodzi się na nowo
może już jest pięknym motylem który przez chwile tylko
czuł się jak ćma
Tak to już jest z tymi ćmami :) Pozdrawiam serdecznie
i daję głosik na świetny, choć smutny wiersz :)
Dziękuję wszystkim ponownie za miłe przywitanie
AMOR1988 tak długo mnie nie było tutaj ale jesem cały
czas z Wami ☺
smutne wersy:)
Interesujące, dawno Cię nie było
Witam Cię Ido
Wzruszający i bardzo dramatyczny
tekst wiersza, zwłaszcza napisanego
przez młodą Dziewczynę. Więcej
optymizmu. Wszak "ćma" nie musi
spłonąć. Może żyć i kochać.
Pamiętaj o tym:}
Czytając twoje dzieło można poczuć się jak ta ćma. I
na końcu wszystko znika, czytelnik wybudza się z
transu w jaki wprowadza go twoje kilka zdań.
Pozdrawiam!
/wpada w płomień i ... znika ./Bardzo smutny!
przytulam.
Gdy się szczęście odda, zgubi...nic nie ma już
wartości...chyba tylko ciut miłości...pozdrawiam
serdecznie
strasznie pesymistycznie
Przejść obojętnie nie można. Każda ze zwrotek ma inną
myśl. Poważny wiersz. Pozdrawiam. :-)))