UTWORY ZAKAZANE CZ4 ( po )
kto szybszy (Boik)
co powiedział to powiedział
przemówił wspaniale
lecz jak dotąd nic nie wiedział
jak wygląda wcale
gdyby stał i nic nie mówił
też by dobrze było
on wyglądem się swym chlubił
dźwięk w obraz zmieniło
................................
daremne żale, próżny…(
kropla-rosy)
gdy cos się skończy
zacznie się coś
los was rozłączył
lecz przybędzie ktoś
nic się nie stało
to taka gra
jednak zbyt mało
popłynie łza
twardy ty jesteś
kolegów w brud
lecz ciągle nie chcesz
skuć serca w lód
tak już to bywa
i będzie tak
świat nasz pogrywa
talią złych kart
................................
sen (promyczek-80)
znów miłość wiodła
pióro pisarza
swej cnoty godna
jak to się zdarza
magia, porywy
jaśmin, poduszka
ciebie wciąż nie ma
wokół mego łóżka
nie mogę zasnąć
krzątam się , miotam
wciąż czekam i czekam
aż przyjdzie ochota
(…na życie.. nie we śnie)
..................................
Izaura (Twój)
to co odeszło
odejść musiało
a to co przyszło
znów zaszalało
słów niewolnica
i wierne ciało
wszystko to mówi
wciąż mi cię mało
skarb nad skarbami
wraz ze spełnieniem
czekam aż przyjdziesz
sennym marzeniem
.....................................
chicho wszędzie (zdzisław)
zamieszał poplątał
dwoje się spotkało
przeczytajcie sami
co się potem działo
Komentarze (9)
jak zawsze, dobrze każdego sumujesz, piszesz spokojnie
i nie plujesz.
A mnie tu Ciebie brakowało...jak zawsze ten sam;)
mhmmmmmmm czy te utwory są naprawdę zakazane... z
uśmiechem:)
No,świetna satyra na kolegów po piórze,wena autorowi
dopisuje,a humorek ma niczego sobie.
Utwory traktują o miłości,radośnie przedstawiono, a
przy tym także optymistycznie.
Z uśmiechem dziś wreszcie o sobie poczytałem :-)
Leoncjem nie jestem lecz na Pana rosnę ;-) Inne
przeróbki wierszy kolegów "po piórze" też mi się
podobają.
Jesteś niesamowity, naprawdę. Talent, talent nie z tej
ziemi. Brawo!
było chłodne lato a potem padało ...gdy Zdzisławowi
dziać się coś zachciało :) a promyczkowi było miłośnie
, tylko ja jak ten dzięcioł siedzę wciąż....w kapuście
:) dlaczego w kapuście?...a tak dla fantazji ;)
super parodie :!
Ha - dobitnie, lekko z doza ironii i dystansu do
wierszy kolegów "po piórze" - doskonale :)
okiem satyryka twórczość oceniona i kawę na ławę tu
nam wyłożona, fajnie to robisz
Jak zwykle dowcipnie, a nawet z ironią...