Uwięziona
Perły,diamenty
koraliki kolorowe,
pierścionki
nic nie cieszy,
zamknięta kratami
zniewolona,
płakałam,
nie jestem ptakiem
klatki nie chce,
ze złota,
nie jestem
szarą myszką
ukrytą w norce,
skrępowana niewolą
błagam o litość
twoją
krzyczysz-nie wolno
błagam wypuść mnie,
śmiejesz się drwiąco
snem odejdę
już mnie nie złapiesz
będę wolna
Komentarze (7)
Trzymanie w klatce to zwyczajna zbrodnia przeciwko
prawom miłości, brak zaufania to brak szacunku,
nietolerancja, zniewolenie i wszystko zło jakie może
przynieść takie zachowanie.
Milosc nie znosi zniewolenia.Nawet ze zlotej klatki
chce sie wyfrunac.
witaj, bardzo ładny życiowy wiersz,
w niewoli, miłości trudno wyzwolić.
człowiek swobodny, miłości głodny.
tak jak w bajce Ignacego Krasickiego: " czemu
płaczesz, staremu mówił czyżyk młody, lepsze masz
teraz w klatce niż w polu wygody, tyś w niej zrodzon,
rzekł stary, przeto ci wybaczę. jam był na wolności a
teraz w klatce i dlatego płaczę"
serdecznie ozdrawiam
miłość oparta na niewoli nie jest miłością,pozdrawiam
i życzę siły
Wolność jest taką wartością w życiu, której nie można
nikomu ot tak odbierać. Pozdrawiam serdecznie.
klatka to życie...a krzyku i tak nikt nie
usłyszy...jaką psyhikę trzeba miec ...żeby to
wytrzymać...odejść ale nie we śnie...pozdrawiam
Tam gdzie nie ma wolności, nie ma i miłości!
Pozdrawiam!