uwięziona wolność
zgubiłam złoty kluczyk
i złoty ptaszek wyfrunął
ze złotej klatki
złote trzewiki
stukały po złotej posadzce
gdy wybiegałam
przez złote drzwi
patrząc na złoty ogród
zrozumiałam
że w pozłacanym życiu
już nigdy nie zaznam piękna
autor
nostalgique
Dodano: 2006-12-12 00:13:56
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.