Uwikłana
byłam bohaterką różnych perypetii damsko -
męskich
grając lalę do wzięcia (przepraszam za to
wyrażenie)
występowałam w tanim serialu swojej
wyobraźni
byłam bohaterką trudnych sytuacji
jak w życiu raz lepiej sobie radziłam raz
gorzej
paraliżował mnie strach nie wiedząc jak z
nich wyjść
ucieczka była ratunkiem
byłam bohaterką lekcji w szkole
gdy ulubiony kolega zobaczył
że z nogawki wystają mi skłębione
rajstopy
i dyskretnie pokazał a ja przez resztę dnia
chowałam się po łazienkach
aj te roztrzepanie
byłam bohaterką na scenie
miałam występ przed publicznością
kiedyś bym się bała ale teraz
zostałam bohaterką wiersza
dobre i to
Komentarze (7)
Przez całe życie uwikłani jesteśmy przez jakieś
dylematy. Fajne wspominki.
Bardzo ciekawy wiersz. Osobiście lubię wiersze
skondensowane dlatego co myślisz o redukcji
niepotrzebnych słów? Np. w pierwszym wersie brak
"różnych" nie zmienia sensu.
Podoba sie wiersz i to bardzo:)
Ciekawie o swoich bohaterskich chwilach życiowych -
to zaszczyt zostać bohaterką wiersza :-)
pozdrawiam
byłaś i będziesz
jeszcze nie raz i nie dwa
i z oklaskami
Ania ma rację.
O barwnym życiu, autorki wiersza tu czytam.
być bohaterką wiersza to przywilej (tylko nie
swojego!)