Uwodzicielka
https://www.youtube.com/watch?v=XQ2LT7QcTeg "Wróbel: ileż to się trzeba naćwierkać, żeby przyszła wiosna," - Karel Capek
Przyszłaś młoda, pełna wdzięku,
kwiecia dekolt - odsłoniłaś.
Drzewka w mini, ależ siła,
Miskant nóżki zaprezentuj.
Meszek - trawka głaszcze pole,
gałąź rozchyl niech zobaczę.
Gniazdo sępa, pręży moce,
jajka leżą - wygrzać wolę.
Ptaszki sterczą na topoli,
gładzą bielą smak władczyni.
Wiatr dotyka, deszczem ślini,
głębia dziupli krzyk wyzwoli...
... śniadej pliszki szukającej,
swego miejsca na rozkosze.
Wiosnę piękną w sercu noszę,
w jej walorach wnet pobłądzę.
W korę dłonie - liść szeleści,
ponad głową niebo woła.
Czas uniesień - furii szkoła,
zapomniałem... dalszej treści?
https://www.youtube.com/watch?v=jPhvf8pAMJM "Urodzony w niewoli, okuty w powiciu, ja tylko jedną wiosnę miałem w życiu." - Adam Mickiewicz.
Komentarze (130)
Jak dla mnie prima sort, uwielbiam takie gierki
słowem, myślą i piórem :)
A ja jeszcze tak bardzo za wiosną nie tęsknię...
pozdrawiam Cię Grzegorzu serdecznie
Nie trzeba ćwierkać...ona sama przyjdzie Grzegorzu, a
wiersz jak zwykle bdobry;) pozdrawiam cieplutko.
Wiosna najpiękniejszą porą roku, chociaż pozostałe też
potrzebne.
Pozdrawiam
Mariolo, mam chrapkę na wiosnę i nic na to nie
poradzę, równowaga musi być, młodsza jak wiesz lepiej
smakuje, wydaje owoce natury, ludzie się zakochują,
biel dominuje na drzewach... czyż to nie piękne.
Wszystkiego Najlepszego w połowie jesieni.
Danusiu ha ha, jesień nie ma szans, wiesz przecież o
tym, niech siedzi w swoich złotych komnatach i udaje
bogatą. Podstarzała dewotka z babim latem na nosie.
Miłego wieczora Danusiu.
Najko, gdzieś mam wiersz, gdzie wszystkie pory
przygięło do jednej w wyniku kwaśnych deszczy, zmian
klimatu. Chciałbym żeby tą porą roku była wiosna.
Niech się spełni... o już widzę kręcisz nosem?
Kłaniam się uprzejmie.
Jędrzeju, Jana Izydor Sztaudyngera uwielbiam, ale tego
kawałka nie znałem, lepiej bym mojego wiersza nie
sparafrazował. Brawo Ty! A gębę mam teraz od ucha do
ucha.
Kłaniam się jesiennie.
Bereniko, najbardziej intrygująco zabrzmiało to... i
tyle? Właśnie ale ile? Ale nie dociekajmy, grunt że
się Tobie podoba, to cała satysfakcja autorska.
Kłaniam się pięknie i miłego wieczora życzę.
Emilio dowcip Ci się wyostrzył, ale lubię dowcipne
kobiety, byle nie blondynki ha ha! Dopiszę sobie Twój
pozytywny komentarz w szóstej strofie.
Miłego wieczoru.
Ktoś tu woli pisać o wiośnie, ignorując jesień :) - i
to też jest dobry sposób by ją łatwiej przetrwać :)
Podoba mi się.
Jurku, masz rację uczłowieczyłem odrobinę wiosnę, ale
chyba na to zasługuje, jest młoda i piękna. Natomiast
z tym mlaskaniem to bym był ostrożny.
Trzymaj się dobrze.
Wiosna tchnąca erotyzmem.
I jak tu jesień ma z taką konkurować? :)
Tak z nią jest cieszy widokiem i odchodzi ...zbyt
krótka euforia...pozdrawiam serdecznie.
Aż przypomniał mi się wierszyk Sztaudyngera.
Zapach wiosny
Nie jestem trawą,kwiatem ni ptakiem.
ale uczonym starym bydlakiem.
Świństwo niejedno mam na sumieniu,
nadmiar w wygodach,nadmiar w jedzeniu.
A jednak kiedy pociągnę nosem
i zapach wiosny w nozdrzach poniosę,
czuję się trawą,kwiatem i ptakiem,
choć jestem tylko starym bydlakiem.
Pozdrowionka,keep smiling.