Uwolnić się z kartonu
"Uwolnić się z kartonu".
31.10.2017r. wtorek 12:14:00
Szukam pustyni, by wsłuchać się w ciszę.
Hałas jest gwałtem na mojej psychice.
Hałas nas otacza i wyrywa nas z
twierdzy,
Która jest w nas.
Hałas nas od siebie uzależni,
On jest nam jak narkotyk,
Gdy go nagle nie ma
Pojawia się pustka wewnętrzna.
Wychodzę ze swego kartonu,
Bo duszno w nim bez okien.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.
autor
AMOR1988
Dodano: 2017-11-07 09:41:42
Ten wiersz przeczytano 3402 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Czasy nie sprzyjają...refleksja pozostaje...cisza
czasami potrzebna jak tlen i zawsze można znaleźć ją
jeśli wie się gdzie szukać...Pozdrawiam :)
No cóż, człowiek – persona non grata.
Oj ciężko w dzisiejszych chmurnych i durnych czasach
będzie znaleźć taką pustynię, by wsłuchać się w
ciszę... Fajny, refleksyjny wierszyk z życia
wzięty...Pozdrawiam. Miłego dnia...
krótko, zwięźle i na temat - ładna metaforyczna
refleksja