Uzależnieni
Pewna Jola mieszkanka Polanicy
hodowała marychę w tajemnicy
sama ją popijała
gości nią częstowała
a teraz siedzi w więziennej piwnicy
Pan Jan mieszkający w Chodzieży
co rano szybko do baru bieży1
do domu napity wraca
nie zawsze cieszy go praca
bo naprawdę w alkohol wierzy
autor
graynano
Dodano: 2019-04-30 00:19:12
Ten wiersz przeczytano 1191 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
2 x na tak
miłego dnia :))
Bardzo dziękuję moim gościną za wizytę u mnie.
Pozdrawiam ☺️
Skutki uzależnień są opłakane.Udane
limeryki.Pozdrawiam serdecznie.
Fajne limeryki, też mam limeryk z Chodzieżą, tylko u
mnie jest księgowy, miłego 1 maja życzę
Grażynko :)
super marycha ...
Uzależnień jest więcej to i limeryki będą następne?
Fajnie się czyta.
Oj to pani Jola była nieostrożna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Uzależnienie to nic dobrego..ale limeryki świetne:)
Interesujący zbiór limeryków :)
Życiowe opowieści, warto zapamiętać :) Pozdrawiam
serdecznie i życzę Udanej Majówki :)
Ja za DoroteK... pozdrawiam :)
fajne limeryki :-)
z drugim chyba coś się poplątało, chyba miało być:
"codziennie do baru bieży / do domu napity wraca"
pozdrawiam :-)
Pokuta musi być...
Pozdrawiam serdecznie :)
Za chęci plus.
Pomysły fajne, zwłaszcza pierwszy. Trochę wypolerować
i będą dobre limeryki.
Pozdrawiam