Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uzależnienie

Bez zastanowienia...
Biorę żyletkę, nóż, agrafkę, igłę.
Cokolwiek, czym zadam sobie ból.
Bez zastanowienia...
Przykładam ostrze do skóry i lekko pociągam.
Leci krew - czerwona jak moje oczy, gdy płacze.
Bez zastanowienia...
Robię to szybciej, mocniej, głębiej... chcę coraz więcej.
Pojawiają się nowe sznyty, rany.
Pozostają ślady, blizny na zawsze.
Wszystko robię bez zastanowienia.
Taka już jestem.
Ale ja pragnę się ciąć, kaleczyć, sprawiać ból,
Który jest jak ulga, zbawienie, ukojenie.
Kocham cierpieć - to moje przeznaczenie.
Smutek - moje drugie imię.
Samookaleczanie się - uzależnienie.

autor

niucha

Dodano: 2005-01-08 12:38:16
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »