Uzdrowiona
Nasączona trucizny napojem
weszła w swój sen
żeby się siebie doszukać na nowo
w swoim krzywym lustrze życia
w nim gorączkować
w nim rany rozdrapywać
w nim o życie walczyć
w nim się uleczenia
doczekać
amen.
autor
kingula:)
Dodano: 2009-01-16 15:47:11
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Smutny, ale cudowny!
Sen może być ukojeniem albo zmorą właśnie, gdy rany
rozdrapujemy... To "amen" na końcu nieciekawe.