"Użytki" - manipulacja... -...
Starocie z lochowskiego lamusa. - Takie i inne SMSy puszczalismy z nocnego klubu... - do potencjalnych klientów (- "gości")
Pełen tytuł: "Użytki" - manipulacja -
czyli... - "sztuka" stosowania
Spotkanie męskich ust... – ze szklanką
jak pocałunek jest z kochanką.
- I oczy błyszczą Ci w półmroku:
gorące go-go! - zawsze w „Lochu”.
(Jak kania - dżdżu - tak Ciebie czeka
w nagrzanym Lochu... - gorąca Swieta.)
***
W Lochu – swe szczęście możesz
spotkać...
(- jakbyś ją... - wygrał!.. - w
Multi-lotka!)
Nie wąchaj więcej wstrętnych prochów,
a – szukaj szczęścia... - Zawsze w
Lochu!
*****
Zajrzyj do Lochu w środku nocy
gasić pragnienia swe... - w szampanie.
- Patrząc - w iskrzące Laury oczy.
(L...)-Aura (– czaruje...) - Całym
ciałem...
- że to jest - gratka - racz się
przekonać:
takiego - tańca... - nie da Ci - Żona.
*****
Spotkanie w Lochu – przy szampanie.
Rozkosz dla zmysłów... (- seksi taniec.)
- Czujesz to! - z mocą i ochoczo...
Ach! (- w czwartek!..) - w Lochu!..
„Mężczyźni nocą”.
*****
w biesiadnym Lochu na Ciebie czeka...
półmrok, półszepty... - i... – kobieta.
*****
Gdy z whisky (- lubisz) - trzymać
szklankę....
- spędzaj wieczory... - z „czarnym -
Jankiem”.
****
Z każdej niedzieli - na poniedziałek
w Lochu – radosne „happy hour's”...
Jeżeli spełniasz te warunki:
lubisz dziewczyny, lubisz trunki,
masz kasę, klasę i w komórce
masz – nasz - SMS treści znanej:
„w nocy – z niedzieli na poniedzialek
w Lochu – radosne....” - i tak dalej.
****
W Lochu – w niedzielę... (– nie przegap
chwili...)
w lutym – promocja wszelkich tequili.
Z rachunku gościa – kelner odpisze
- każdy – co czwarty jej kieliszek.
Lecz (– za cytrynę) - zapłacisz - słono...
(- jeżeli.... - zechcesz jej - z
„Coroną”.)
****
"Dobrą nowinę" - niech Ci niesie
ta wieść – ukryta w SMS-sie:
W Lochu – z niedzieli na poniedziałek
(do odwołania...) - „happy hour's”
Treści SMS-ów - nauzytak Portalu i Czytelników - zostały "podrasowane": takiej "sztuki manipulacji" w latach ich pisania - nie mialem. - czy zastosowałbym? - wtedy, - pewnie tak. - Dzisiaj już n
Komentarze (16)
Reklama dźwignią handlu jak widzę ;)
Fajne to. Pozdrawiam. :)
Tak zachwalałeś ale ciekawe czy sam tam szczęście
znalazłeś? Pozdrawiam:)
Marce: to jest bardzo wazne pytanie: czym się handluje
i jak? - co mogę stwierdzic z calą stanowczoscią: nie
bylo narkotykow- a pojawiający si handel cialem -
niewynikal z przymusu, presji - ani z zadnej
faktycznej koniecznosci. -Jak byla naszaswiadomośc -
jako zjwisko podlegajaceocenom moralnym? - tak
wtedyjak dziś mam zastrzezenia... - dziś -
wątpliwoscitym większe, zee niemal juz - docząlglem
sie do minimalnej emerytury, co - bez mozliwosci
nocnego klubu - byloby trudne.
Pozdrawiam serdecznie:)
To nie moje rewiry :)) ale pomysłowość doceniam -
wszak reklama dźwignią handlu - ale czymże to tam się
handlowało... to już nie będę drążyć :) Pozdo! Miłego!
Bereniko! - nie sąchwalebne. Znam je - rozmaite - nie
jako klient (gośc) - od podszewki,od ich stony
sprwczej, psychicznej, goscinnej, pracowniczej i
wlascicielskiej. - Funkcjonują.
Nie znam tego typu lokali, ale wiersz przeczytałam z
zainteresowaniem. Pozdrawiam niedzielnie :) B.G.
Zabrzmiało tak wiarygodnie, że nawet nie spytam czy
autor zna klub z autopsji, bo może lepiej nie drążyć
:))
ANDO! - Loch - to bylo to cos - na dole; kelnerzy,
tancerki, - goście. A my - mielismy swoje klimaty i
trochę inne role... - sztnia, ochrona ,bilty(
kolejność dowolna). SMsy-uruchomilismy juz chyba
wlatach dwutysięczncych. Nie powiem ,ze byliśmy wzorem
cnot: standardy i powszechna moralnośc byl trochę
inna. pryncyium bylo w nas -jedno... - zapewniając
gotowke zapewnic spokoj, bezpiczeństwo - przcując i
bawiąc sięczasem jednoczesnie.
Z czasem - z roznych powodow- lokal - upadl moralnie a
stndard obliczony zostal na "bogatego - nakreconego
"frajera" rozrywki i gastronomii". odszdlem gdzie
indziej:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Wiktorze. Zapachniało mi tym lokalem i różne
obrazy pchają się do wyobraźni. To chyba niezbyt
odległe czasy, bo esemesy to nie jest stary wynalazek.
Fajnie, że je pokazałeś światu, podzieliłeś się nimi z
nami. Brzmią zachęcająco. Pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie, niedzielnie, popołudniowo :)
Tak - Anno! - kasa! - o byla istota tego przybytku, a
rozwijane - nakręcane i potęgowane potrzeby - to byly
metody panowania - i zdobywania! - wladzy! - i kasy...
Pozdrawiam serdecznie:)
fajna reklama tego przybytku. Jeśli masz kasę...
Mario! - jesteśmy - 25 lat - po. - Jezeli nie wiesz ,
jaki jesteś - zobacz swoją twarz w lustrze bliżniego.
- spustoszenie moralne (martwość) byla ogromna. -
czasami warto zobaczyć odsłonięte twarze, aby wiedzieć
- kto jest kim, jacy jestesmy. mając wiedzę, takze
ometodach manipulacji - latwiej zapobiegać, wystrzegac
się, - Jednak - wciąz - jednostowo ( zawsze w ramch
gatunku) - nie do końca wiemy -kogo i czego unikać.
Serdecznie pozdrawiam:)
ależ tu pany śwyn tu szo
wręcz nie do wiary
że taki jest świat
i teraz wiadomo komu dziękować
za korona-wirusy
za wasze wybrzydłe scenki
cierpią wszyscy i tak jest od lat.
Mam podobny:
Rasowy student z zajęć pomyka
By się odprężyć - wprost do "Schronika".
W "Schroniku" wcale nie musisz prosić
O uśmiech Ani, albo Małgosi.
Jeśli napiwek masz dla dzieweczki,
Włóż go w biustonosz, albo w majteczki.
Gdy więcej włożyć jesteś gotowy
...To już prywatnej kwestia umowy.
Krysiu! - na "bajkę" tę - z całą pewnością można
spoglądac dwuznacznie, ale - bez tego etapu -moje
dotrwanie do minimalnej emerytury, na ktorą mam
nadzieję...- byłoby niemozliwe. - Nawiasem mówiąc -
wynioslem z tamtąd wiele wiedzy - i nauki - o
ludziach.
Serdecznie pozdrawiam:)