VADEMECUM POETY
możesz mnie gnębić słowami
krytyką co mnie wzbogaci
nie oszczędzaj gdy czujesz
niedosyt w wizjach
gdy sens się wypaczył
wbijaj mnie na pal tęsknotą o niezwykłym
rany twórz bolesne jesteśmy wspólni
niech tworzą się nowe najnowsze bez
rozstajów
ale otwórz się na mnie prawdą ludzką
i nie mów nigdy że jestem wariatem
zwykłym
sentymentalnym romantycznym z innej
epoki
bo przecież jestem bo pragnę zamienić
to czego niedostatek w dobro a śnię o
tym
o świecie kryształowym szlifowanym
życiem
proste słowo mocne ma barwy kruszców
trwałych
może gniew i wiara otworzy natury odruchy?
wymaże troskę z twoich smutnych oczu
odkrycia siebie w żywym uczuciu zabrzęczą
nuty
czy wiesz że tam rozległości i poziomy
przestrzeni nieskończonych barwne
czekają?
rzucam garść rodzynków w ogień
niech zapach sadów wyobraźnię oczyści
pokryje dawne cienie naloty zawiści i
nienawiści
teatralne gesty wymuszane w obronie
słyszysz? cały czas skrzypce zawodzą
i zdejmij brudne kalosze gdy wchodzisz
mrzonki o władzy nad duszą niezgłębioną
poezji
gołębi nie widać na białym
wypij na zgodę i śpiewaj wędrowny
błękitny łyk z rosą cierpienia
wymieszany
/UŁ/
Vademecum - (łac. vade mecum - pójdź ze
mną;
Idea,osobowość człowieka zwłaszcza pod
względem równowagi między namiętnościami i
rozwagą, światopogląd, usposobienie,
system wartości;/encyklopedia/
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich:)
:) Nie gniewam się Wojtusiu stary wiersz,
ale nie teraz.Zawsze coś poprawiam przed
wydaniem.Inwersje nie są moim stylem, tylko
znaczenie nieraz powierzchownie objęte
spojrzeniem czytającego, bez znajomości
istoty, sprowadzić może do lakonicznych
uproszczeń formalnych.Wyjaśniam- vademecum
narzuca
moralizowanie, czego chciałam uniknąć.
Mistrzowie, to cała literatura,a
współcześni którzy tworzyli i wyszli nawet
w daleką przyszłość a jeszcze nikt ich nie
prześcignął a też ci co tworzą teraz. Tak
przy okazji moja skromna uwaga. Dziękuję Ci
bardzo,krytyka to dystans. Nie wpadam w
samozachwyt, jak wiesz. Pozdrawiam:):)
komnen:)inaczej Poeto, którego bardzo lubię
i szanuję A więc wiersz spełnił zadanie ,bo
ludzie odczytali- nie widać gołębia na
białym- A więc teraz Twoja logika w
kulturalny sposób ,ale tylko tak nauczająca
może pomóc ludziom Ale niezależności poetów
nie przekraczaj,
szanuj ludzi, nie dotykaj ich osobiście, bo
to wywyższanie się nie godne Poety.Czytam i
opiniuje tylko te które mnie zainteresują
lub Autor pragnie poprawy.Zawsze doceniałam
Twoje surowe spojrzenie i tu dziękuję za
krytykę, także do niektórych moich A więc
bez podtekstów pomagaj ludziom bo
bardzo,bardzo potrzebna pomoc i czekają na
Twoje rady Czekają też na wskazówki
wszystkich lotnych dobrych i mądrych w
wyobraźni Poetów,bo mimo, że zaprzeczasz
wiesz! są talenty na beju! Oni nie zagrożą
Tobie, innym,tylko będą tworzyć coraz
piękniej,aby mieć oddech ale tylko
własny.Doświadczenie trudne w tworzeniu.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło komnenie i
wybacz niedoskonałość słowną,jest
pretensjonalne, bo szczere, to moje
vademecum. Prawdę swoją piszę.Różnie
:)Nigdy natomiast nie wyprę się
siebie,/warsztat/ bo poezja to odczuwanie,
nie instrukcja.Pod Twoją rozwagę do
zastosowania. Dziękuję za Twoje odważne
wystąpienie Brawo!:):)
napisany Warszawa,1.10.2007 ula2ula
Komentarze (29)
pisz swoje,jest to ciekawe,pozdrawiam +
Tworzysz dla siebie, ocenią Ciebie inni, ale z ludzką
szczerością bywa różnie, jak dodasz do tego zazdrość
i zagłębisz się w nieszczerą krytykę to stwierdzisz,
że jesteś beznadziejna, bo w tym kierunku będą
naprowadzane Twoje myśli, powtórzę się po raz kolejny,
poezję tworzy serce, poezję tworzy uczucie, poezja to
wrażliwość, pozdrawiam.
Wiersz o tworzeniu sztuki i o jej odbiorze.Prawda
ludzka o jakiej mowa, powinna działać w obie strony i
w sztuce i w jej ocenie.Jak się nie rozumie czegoś, a
poddaje krytyce, to trudno mówić o prawdzie, bo to
jest manipulacja.Krytyka zresztą niekiedy sama w sobie
jest sztuką, a więc powinna być prawdziwa.W pełni
podpisuję się pod wyrażoną w wierszu myślą, że mrzonką
jest władza nad duszą niezgłębionej poezji.Pozdrawiam.
To jest naprawdę wartościowy wiersz i zmusza z
pewnością każdego aby się zastanowić,a mamy już z
różną krytyką do czynienia i zapewne jest ona
cenna,ale w naturalnym wydaniu jak równy równemu i bez
uszczypliwości czego chyba już liczni autorzy też
doświadczyli od innych autorów.To prawda jak inni
piszą że masz swój styl i sama wypracowałaś coś - z
czego możesz być dumna.To jest Twój styl i często mam
problem jak się odnieś do tematu,ale ja tu jestem za
słaby i mogę tylko podziwiać..powodzenia
No właśnie. Ja też się zastanawiałem. Póki co
pozostałem przy moim stylu. Być może złym,
niedopracowanym. Nie wiem czy moje wiersze są dobre.
Piszę tak jak czuję. +
Od sprawdzonych uczyć się warsztatu.Pisać swoje.
Poszedłem za Tobą strofami wiersza, odnalazłem siłę
sprawczą dla poszukiwań formy aby oddawać słowem
najskrytsze myśli.
,,Każde beztalencie wierzy w siebie święcie." Jan
Izydor Sztaudynger
ty na pewno masz własny styl pisania...pozdrawiam
Coś raz powiedziane już nie jest :nowe" Tylko nowe
myśli ...pisz(my) swoje..Ciekawy temat+pozdrawiam
Twoje VADEMECUM przeczytałem i nie wiem dokąd
moglibyśmy pójść razem?
Ja nie powiem nic przeciwko krytyce, ale tej dobrej,
pomagajacej autorowi i podanej na krysztalowej tacy.
Taka krytyka pomogła mi zmienić swój styl i nie
narzekam, tam gdzie piszę, nie jestem na ostatnim
miejscu.
ale wprost nie znoszę ludzi, którzy sami niewiele
potrafia i dlatego gnębią innych, by tym sposobem
podkreślić swoją w ich mniemaniu wyższość. Broń Boże
nie ujmuję nic tym, którzy krytykują bezinteresownie i
rzeczowo, a tylko ich podziwiam za chęci.
Ulcia, a ciebie podziwiam za wypracowanie własnego,
nieprzecietnego stylu.
Odpowiem Ci wierszem
Krytyk na pewno wziął się sam z siebie
twórcy nie mówią o nim pochlebnie
krytyka sztuce towarzysząca
jest dla niej nieraz stymulująca
tak już bywało w starożytności
sztuka uczyła refleksyjności
do suwerennych i obiektywnych
myśli nie zawsze nam pozytywnych
to ją czytelnik przecież ocenia
analizuje bez doświadczenia
krytykiem tu jest i tak się składa
że się obrażać nam nie wypada
bo jeśli nawet ma zdanie dziwne
w naszym mniemaniu nie subiektywne
porozumienia znajdźmy dziś patent
by nie podnosić tak wielki lament
pozdrawiam serdecznie
Przede wszystkim uczyć się od "sprawdzonych" - i pisać
swoje... (człowiek całe życie uczy się...)