Z van Goghiem
Promieniem słońca
maluję z tobą słoneczniki
prowadzisz rękę pędzlem
delikatnie mnożą się ziarenka
wokół rozkwitają żółte płatki
jeszcze kilka łodyg
i umieszczę je w wazonie
postawię na stoliku przy oknie
na ręcznie dzierganej serwetce
podziwem kłaniam się twemu dziełu
moje twojemu nie dorównuje
ale też jest urokliwe
Komentarze (9)
Marysiu, dość obrazowo mi to przedstawiłaś - dziękuję
moja miła. pozdrawiam serdecznie.
krzemanka serdecznie przepraszam za błąd w pisowni,
mam kłopoty z oczami i okularami. Robią mi różne
badania i trochę niedowidzę. Gorąco i serdecznie
pozdrawiam.
Xeniu - nie "krzemionka" tylko ...
krzem + Anka. = Krzemanka.
To ważne, nawet van Gogh by się skrzywił, jeśli
zamiast Gogh napisano mu googiel.
A widzę z Ciebie zdolna bestyjka, wiersze i pędzel
sprytnie trzymasz w garści.
krzemionka - dziękuję za podpowiedź.pozdrawiam
serdecznie
Będzie pięknie na tej serwetce
Pozdrawiam:)
Ładnie:) Czy w przedostatnim wersie nie powinno być
"moje twojemu nie dorównuje"
zamiast
"moje tobie nie dorównuje"?
Może warto przemyśleć ostatnie trzy wersy i jakoś
pozbyć się nadmiaru zaimków? Mam nadzieję, że autorka
wybaczy mi te czytelnicze sugestie.
Miłego dnia.
Bardzo fajnie i ładnie spokojnej i dobrej nocki
Iście urokliwe
Ładnie namalowałaś słowem. Miło się czyta.Pozdrawiam.