Villanella konkursowa
Ja do konkursów się nie palę.
A jaki powód? Nie wiem sama.
Może to strach jest przed rywalem,
poczucie, że szans nie mam wcale
i nie pisana jest wygrana,
więc do konkursów się nie palę.
A jeśli jakiś gniot odwalę,
mimo że będę głowę łamać
i się ośmieszę przed rywalem?
Nie dla mnie złote są medale.
Nie warto samej sobie kłamać,
więc do konkursów się nie palę.
Bo po co mam wylewać żale
i czuć się znowu jak przegrana?
Niech za łby biorą się rywale.
Usiądę z tyłu – jak najdalej,
ażeby mnie ominął blamaż.
Ja do konkursów się nie palę,
niech dziesiątkują się rywale.
Komentarze (59)
W pewien sposob ludzie - róni ludzie i w rozmaitych
dzidzinach - wygrywają- poza konkursem. - To nie tylko
konkursy pięknosci.wielkim zwycięstwem jest czasami
utrzymanie (zachowanie) swojej godnosci. Nie jestem
jurorem, laurów nie rozdaję. Mimo sygnalizowania
wzajemnego istniejacych roznic w poglądach, mam
czelność powiedzieć - jako czytelnik, że w konkurencji
przeze mnie zasygnalizowanej (będąc poza konkursem) -
stoisz wysoko: trzymasz nwątpliwie poziom - czyli
wyprostowana - pionowa postawe ludzką - poetki nie
usilującej wspinac sie na kobylę (chocby kobyłę
Pegaza) po grzbietach.
A wiersz - znakomity. - Klasa!
Pozdrawiam serdecznie:)
Sorki Krzemaniu za moje uzurpacje. Wyrazilem jedynie
skromne, ale przyslugujące mi zdanie czytelnika.
:)
A szkoda, szkoda. Jury miałoby dylemat, bowiem wiersze
Anny są jak dobry temat na wykłady o braku
konkursowych wierszy.
Miłego dnia
Pozdrawiam
;)
Dzięki Dziewczyny za zdecydowane poparcie przekazu.
Miłego dnia:)
Ja też nie :)))
Ślicznie Krzemanko. Ja też się nie palę, jeszcze jakąś
głupotę odwalę. Serdecznie pozdrawiam.
ASie: wyczuwam żart w Twoim komentarzu:)
Dziękuję skoruso za wgląd i opinię.
Miłego dnia:)
trudny temat....pozdrawiam
to ja powinienem napisać taki wiersz;
ale nie umiem:)
serdeczne
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Krzychno: Już chyba kiedyś pisałam - Wielki żartowniś
z Ciebie:)
Miłego wieczoru wszystkim:)
Świetny wiersz, rywalizacja często odbiera
przyjemność...
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Aniu:)
w pewnym stopniu zazdroszczę Tobie Aniu takiego
bogatego pisania:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Rozumiem, że peelka, bądź autorka ma obawy dotyczące
stawania w szranki.
Ciekawa, ładna villanella.
Pozdrawiam:)
Kiedyś czytałam, że niektóre konkursy to ustawki po
znajomości.
Też się nie palę ;)
Pozdrawiam :)
Dziękuję M.A.R.G.O.T za pochlebną opinię. Miłej
niedzieli:)
Dziękuję M.A.R.G.O.T za pochlebną opinię. Miłej
niedzieli:)