villanella z porteretem...
spojrzeniem ciało dopieszczę
a kiedy zbraknie pieszczoty
będzie mnie prosić o jeszcze
cóż że mój wzrok tak bezcześci
bardziej wulgarny niż dotyk
spojrzeniem ciało dopieszczę
piękno obudzi się z dreszczem
zakwitnie perlistym potem
będzie mnie prosić o jeszcze
stanę się wstążką na wietrze
w misterne owinę sploty
spojrzeniem ciało dopieszczę
pod skórę wbiję się kleszczem
rozbudzę senną tęsknotę
będzie mnie prosić o jeszcze
mój wzrok przekłamuje przestrzeń
kiedyś opowiem ci o tym
spojrzeniem ciało dopieszczę
będzie mnie prosić o jeszcze
Komentarze (6)
Ukłony dla Pana J.J.
Doskonale pamiętam czasy JL.
Serdeczne pozdrowienia.
Ładna nillanella! - zmysłowo.
No to i ja oczy zrobiłam... cześć Mufka... no i
oczywiście dodam że Twój wiersz mi się bardzo podoba
:)
mufka na beju...no no no:) a wiersz piekny
Lepiej na mnie nie patrz,bo mam dreszcze.Sliczny
wiersz.Pozdrawiam
Świetna zabawa rymem i powtórzeniami.. fajnie się
czyta... pozdrawiam