Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Villanella zaczekana



Nic się nie stało, nic nie zdarzyło
w tym śnie, co jeszcze nie umie śnić,
bo wszystko czeka, aż przyjdzie miłość.

Siano w stodołach do rana stygło,
lecz pachnąc Tobą przez wieczność dni,
nic się nie stało, nic nie zdarzyło.

Jak ja samotny, srebrnym księżycom
słowik już kląskał i gniazdko wił,
bo wszystko czeka, aż przyjdzie miłość.

Słońce się samo w rzece topiło
goniąc te noce, co są tuż i...
nic się nie stało, nic nie zdarzyło.

Świat się odsłaniał, uczył swych imion,
bym wypowiedzieć mógł nimi: Ty,
bo wszystko czeka, aż przyjdzie miłość.

Posplątywała się przeszłość w przyszłość
i czasu nie ma, nie mogło być;
Nic się nie stało, nic nie zdarzyło,
bo wszystko czeka, aż przyjdzie miłość.


---
https://www.youtube.com/watch?v=-GP2xHwc8UY &feature=youtu.be

autor

Adaś Szopen

Dodano: 2018-03-10 00:18:51
Ten wiersz przeczytano 1254 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

Adaś Szopen Adaś Szopen

Arek
W takim razie miło mi, skoro te słowa zostały w Twojej
pamięci. Dziękuję :)

BordoBlues BordoBlues

pamiętam "Zaczekaną". przypomniałem sobie o Tobie
(M.Sz.)

Adaś Szopen Adaś Szopen

Cii_szo
- nie widzę nic złego w takim zapisie trzeciej tercyny
- ani gramatycznie, ani pojęciowo. Jak wspomniałem -
słowik kląska, bo jest sam, kiedy już zajdzie swoją
miłość - milknie.
Słowik, który ma żonę... przestaje śpiewać. Samo życie
;)

Eleno
Tak, to będzie ta najważniejsza. Jak zawsze :)

Arek...
Tak je zwykle piszę. Od ręki, czasem tylko dłużej,
jeśli jest w zamierzeniu powiedzmy sylabotoniczna w
rodzaju:

_ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _
_ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _
_ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _ ^ _

bo wiadomo, że wtedy trzeba dopasować słowa do
długości sylab i to trochę trwa.
Zaczekaną napisałem od ręki, ale już jakiś czas temu,
bo ogólnie znudziły mnie już formy. Co nie znaczy, że
nie uwielbiam ich czytać. Mówię tu o własnym bazgraniu
:)

Jeszcze raz dziękuję Wam, Cudowni
życząc wspaniałej niedzieli i aby nikt nie padł z
głodu, bo przecież dziś mamy zamknięte sklepy! ;)

cii_sza cii_sza

Dziekuję Adasiu za wyczerpujące wyjasnienia. Rozumiem
treść, mialam na mysli samo ułożenie słów w tej
strofie.

Co do mojej proby villanelli(trzeciej w zyciu)- "się"
w pierwszym wersie zaburzyło ilośc sylab:))) ale
pisałam to pół godziny, a więc może malutkie
usprawiedliwienie jest, choć wiem, że nie ma.
Przepraszam.

Pozdrawiam serdecznie.

Elena Bo Elena Bo

Pięknie Adasiu, zaraz wiosna i pewnie przyjdzie
niejedna :), może z nią ta właściwa :)
Pozdrawiam :)

BordoBlues BordoBlues

zapytam ponownie, bo pewnie nie spojrzałeś - napisałeś
tę villanellę tak od ręki?

Adaś Szopen Adaś Szopen

Moi Cudowni - bardzo Wam dziękuję za miłe słowa,
rzucenie okiem, trzaśnięcie drzwiami, dyskretne
chrząknięcie - za każdy gest widoczny i nie, bo serce
i tak czuje je wszystkie, a Wasze to wie.

Cii_szy - jak zwykle szczególne podziękowania za cudne
re, cudowny komentarz. Bardzo mi się podoba Twoja
wersja.

Co do mojej trzeciej strofy, rozumiem że tej ze
słowikiem, to jest jak to sobie określę, bardzo
haikowa. Może nie każdy się orientuje, że ten cudowny
słowiczy trel, który słyszymy wczesną wiosną, to pan
Słowik.
Przylatuje wcześniej, żeby zając teren, wybudować
gniazdko i czeka aż przylecą Panie, by swoim trelem
oznajmić im, że ma dla nich fajną chatę i jest gotowy
podzielić się nią z ukochaną. Kończy śpiewać, gdy już
znajdzie żonę, albo jakoś tak na początku czerwca, bo
już nie ma szans nawet gdyby się jakaś jeszcze
znalazła, zdążyć dochować się potomstwa, a te nabrało
sił przed czekającym je wyczerpującym odlotem do
ciepłych krajów przed zimą.
Tak więc: "Jak ja samotny, srebrnym księżycom słowik
już kląskał i gniazdko wił" symbolizuje w tym
kontekście gotowość PL do miłości.

Co do powtórzeń A1 i A2

Nic się nie stało, nic nie zdarzyło,
bo wszystko czeka, aż przyjdzie miłość.

ujmując je prostymi słowami, chodzi o to, że bez
miłości nic nie ma sensu. Jak ten słowik w czerwcu,
który kląska już raczej na próżno, musi poczekać,
przylecieć za rok jeszcze wcześniej, uwić gniazdko i
znów próbować znaleźć tę jedną jedyną.
Gdy się rozejrzeć i zastanowić - cały świat od zawsze
tak jak on czeka na miłość - bez niej nie byłoby nic,
oprócz pustyni i martwych oceanów.





cii_sza cii_sza

Pozwolę sobie tym razem nieco inaczej:

Wiersz napisany z prostotą, bez niezrozumiałych
metafor. Zachowane wszystkie reguły villanelli.
Utwór mówi o oczekiwaniu na miłośc, prawdziwą, której
jeszcze podmiot liryczny nie potrafi nazwać, okreslić.

Pierwszy wers drugiej strofy niezwykle zmysłowy, drugi
kontynuuje spójnie wątek pamięci upojnych chwil, które
jednak nie były chyba miłością, jak wynika z dalszych
strof.
A byc może w wersie: nic się nie stało, nic się nie
zdarzyło – jest przekora? Bo może jednak stało się.
Zapach wszak pozostał na wiecznośc dni. W sumie,
można odbierać dwuznacznie, co jest zaletą wg mnie.
W owe oczekiwanie wplątana przyroda, ktora tez czeka
na miłość.
Najbardziej dla mnie urzekająca jest przedostatnia
strofa. Bardzo podoba mi się też rym dni-wił.
Tytuł, nie oklepany i oddający świetnie treść
wiersza.

Pragnę zwrócić jeszcze uwagę na pewną sprawę, uważnym
Czytelnikom. Proszę porównać te dwie villanelle –
Adasia Szopena i moją z komentarza. Co Państwo
widzicie?
Bo ja wyraźnie cudowność i „cudowność”:))) Bogactwo i
ubóstwo środków stylistycznych jest wyraźne. Czasem
dobrze jest pokazać obok siebie dwa bardzo
podobne(NIBY) wiersze, aby docenić jak należy, to co
warte uwagi.

jakie widzę minusy w tym wierszu?
sprawia mi pewien kłopot trzecia strofa. Jest chyba
najsłabszym ogniwem. W tej strofie jest jakby
załamanie? No... niezgrabnie jakoś tbrzmi to: jak
ja... i później ten ostatni wers... zaczynający się od
"bo" nieco nie gra z powyższym. Rozumiem co Autor
mowi, ale jednak...

Tak ja, zwykły Czytelnik, odbieram ten wiersz. O czym
uprzejmie donoszę:)))

anula-2 anula-2

Fajna Adamie Villanella z pomysłem twórczym.
Pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo fajny wiersz, pozdrawiam :)

grusz-ela grusz-ela

No i pięknie, Adasiu! :)
Bardzo się podoba :)

zmegi zmegi

Dodam jeszcze wszystkiego najlepszego z okazji Dnia
Mężczyzny:)

zmegi zmegi

Piękna ta Villanella:)pozdrawiam cieplutko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »