....vive......love.....franće.....
pokój…..
a w nim łóżka
na nich miłość jest
francuska
oboje leżą
wymieszani wpół
nie odróżnisz
gdzie góra jest, gdzie dół
jedna głowa
odnajduje główkę
druga..
tylko wargi
od ciąży mają wymówkę
i nie będzie skargi
wreszcie…
miłość zgasła
a w sercach pyka
ona mówi
że zaszła!?
jak to ?
od języka ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.