***W pokoju***
Siedzę
w kącie pokoju
w świętym spokoju
w moim małym świecie
Myślę
wciąż jak zwykle o Tobie
o moim życiu jednej wielkiej chorobie
o niespełnionych marzeniach
Patrzę
na zegar odmierzający czas
na stare zdjęcia na których Twoja twarz
na pocztówki z wakacji które pokrył już
kurz
Wspominam
złe i dobre wydarzenia
miejsca które warte były zobaczenia
ludzi których miałam przyjemność poznać
Płaczę
bo chcę odejść w zapomnienie
bo wiem już co to ból i cierpienie
bo poznałam smak nieszczęśliwej miłości
Wychodzę
bo ile można siedzieć
w kącie pokoju
w świętym spokoju
w swoim małym świecie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.