Wagabunda
.Paffffffffciowi.............
Jak spadający z drzewa liść,
później niesiony przez wiatr,
"zwiedza" odległą część świata.
Jak wyklute piskle,
co otwiera swe oczy,
by lecieć - "móc poznać" tysiące krain.
Jak Wagabunda, co boso szosy przemierza,
by dotrzeć w te miejsca,
do których dotrzeć chce.
Tak głęboko poznam Miłość!
Wszystkie jej sekrety;
wszystkie jej zakątki.
Dotknę Jej twarzy
i poznam Jej maski,
które tak lubi często zmieniać.
Wtulę się w nią;
wtulę się w jej "zapach".......
Będę jak ten liść, spadający z drzewa;
jak to piskle, który ma coraz silniejsze
skrzydła;
będę Wagabundą - jeśli wówczas zabije mi
serce..........
Miłość, to prawdziwy Wagabunda, który tuła się w labiryncie POZNAWANIA.............
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.