wahadło

Dziękuję za odwiedziny i do następnego spotkania
myśli. :)

...krąg życia, a my w nim
śródgwiezdny proch i pył...

Stefi:))

To cieszę się szczerze, szczerząc zęby. :)

A więc "Carpe diem" - żyjmy pełnią życia, bo topi się
perspektywicznie w mgnieniu oka. A zegar tyka...
Pozdrawiam :)

Sławomir.Sad; zdrowie? świetnie! dziekuję,..że tak
powiem...

Pozdrawiam letnią porą. Jak zdrowie szanownego autora?
:)

I wydaje sie, gdy ma sie dwadzieścia, że 80ąt to
baaardzo duzo, a to już? Pamiętam, jak moj tata mówił:
niedawno chodziłem do szkoły, a już trzeba odchodzić:(


Zmuszasz zawsze do myslenia Półusmiechu drogi:)

Jeśliby wsiąść w samolot i lecieć z prędkością obrotu
Ziemi, czas ciągle byłby taki sam.
Względem zegarka, nie naszego ciała, rzecz jasna.
Szklana kula, wahadełko, statystyki - ta sama
kategoria rekwizytów? Jednostkowy los człowieka jest
ślepy i nie ma nic wspólnego z rachunkiem
prawdopodobieństwa.

Ciekawe porównanie do ludzkiego życia...
Pozdrawiam wiosennie :)

To zdziwienie musi być niesamowite chwilę przed... Że
to już...
Twoje wiersze niezmiennie zatrzymują.
Pozdrawiam!

Topimy się jak kostka lodu. Dłużej, ale topimy się.
Tym niemniej jak się stopimy, to....
....istniejemy dalej, tylko w innej postaci. :)
Pozdrawiam.

Dobre.

I już. Ale to nie koniec. Wrócisz na ziemię w innej
postaci. Sam ją sobie wybierzesz.
Twoje rozważania filozoficzne nie są nikomu starszemu
obce.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Refleksja kłaniająca do przemyśleń nad istotą
istnienia.
Statystyka?... Mówi też o średniej krajowej zarobku, a
jaka jest rzeczywistość?
Pozdrawiam i pozostaję w owej refleksji.
Marek

cyfry w naszym życiu - ciekawie