Wakacje
Koniec strachu i bólu,
lecz tylko na jakiś czas,
męka i ból chwilowo omijaja Cię,
śmierć krew,
a także złoty dzwon,
nagle łaczy i godzi pokolenia,
a wszystko za sprawą ICH.....!
Staje w końcu krwawy krzyż.
Nowe i nieznane,
uwielbiane i kochane,
no i marjonetek Pan,
w życiu czujesz to pierwszy raz.
Koniec, krach i kropka,
czujesz tylko: krzyk i szał.
Strach powrócił,
czujesz ból,
żygać chcesz,
na jak długo,
no i nie pierwsz raz.
Czy coś zmieni się?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.