Walcz, miła, walcz!
chorej Betty
W gardle zjazd wirusów,
nos niezłe przytkany,
już nie zgrywaj damy!
walcz, miła walcz!
Czosnku główek kilka,
trzy kwaśne cytryny,
nie wykrzywiaj miny,
walcz, miła walcz!
Pełną łyżkę miodu,
już się nie obawiasz
grudniowego chłodu!
walcz, miła walcz!
Miksturkę o świcie,
nim dzionek przeminie,
powróci ci życie!
walcz, miła, walcz!
precz z antybiotykami!
Dodano: 2013-12-14 10:20:31
Ten wiersz przeczytano 1475 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Świetny wiersz. Pozdrawiam serdecznie