walczę do końca o siebie...
Walczę do końca o siebie,
z myślami czarnym orężem
i chociaż nie ma tu ciebie,
nie poddam się łatwo- zwyciężę.
Było mi smutno i źle,
w czarnych godzinach istnienia,
od dna już odbijam się,
mimo, że ciebie tu nie ma.
I nie chcę tracić nadziei,
że życie już swoje przegrałem,
zła myśl, tu niczego nie zmieni,
chcę walczyć, aż powiem WYGRAŁEM!
autor
return
Dodano: 2007-07-13 22:19:00
Ten wiersz przeczytano 1524 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Walcz! Przesłanie wiersza czasem jest ważniejsze a Ty
w wierszu takie zawarłeś.Dobry wiersz
Walcz ,walcz, walcz przyjacielu...kazdy w zyciu
przechodzi takie chwile..i ja je przeszlam i ciesze
sie bo przez to jestem silniejsza;)
I nie przejmuj sie jesli ktos pisze ze
przedszkolackie...pisz co czujesz, to jest tu
najwazniejsze.. zlosliwie dodam, ze nie wiem co znaczy
"wzrotka" (Nadzieja17)
Prawidłowa postawa , tak trzeba , nie można się
poddawać, przeciwności losu trzeba pokonywać , a z
"dołków " wychodzić , tak jak w Twoim wierszu.
rację masz całkowitą trwaj w tym postanowieniu, złe
chwile odejdą, życie swe napewno zmienisz
gubisz rym w niektórych wzrotkach, ale ogónlnie cienko
... Było mi smutno i żle bleblebe ... taki banalny ...
"przedszkolacki"
brawo ...tak trzeba .. masz siłę i dokonasz wiele...))
Walczyć trzeba zawsze do końca i zawsze trzeba mieć
nadzieję...Bardzo mi się podoba przesłanie tego
wiersza.