Walentynki na wesoło
Marzyła Asia ze wsi Miłosna,
by w Walentynki od chłopca dostać
z diamencikiem pierścionek,
by ją pojął za żonę,
ale on wolał singlem pozostać.
************
Mieszkał spokojnie Kazik w Kochlicach,
lecz namierzyła go cud diablica.
W Walentynki doń przyszła,
rozkochała nim wyszła.
Dziś spod pantofla się nią zachwyca.
************
Romek samotnie żył we wsi Miłość,
więc w Walentynki smutno mu było.
Napisał zatem w necie:
„oddam serce kobiecie”,
lecz tylko panów trzech się zgłosiło.
Komentarze (39)
Z uśmiechem limeryki
Pozdrawiam :)
Przeczytałam z przyjemnością :)
Dziś uśmiecham się do herbacianej róży we flakonie,
którą podarował mi przyjaciel :)
Miłego świętowania, Małgosiu :)
Ciekawe jak marzenia mogą spłatać figla :))))))) ...
pozdrawiam serdecznie
Witaj Małgosiu
Miło jest czytać Twoje radosne wiersze, bo ostatnio
było u Ciebie smutno, ale zawsze poetycko pięknie.
Najserdeczniej Cię pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję wszystkim za uśmiech pod
limerykami :)
Miłego wieczoru :)
Świetne wszystkie!
Dzięki za super fajną dozę humoru.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo udane limeryki:))
Życzę miłego dnia:)
Małgosiu, świetne są te Walentynki na wesoło trzecia
jest taka, jakie mamy teraz czasy...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Bardzo fajne, wesołe limeryki.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Fajne z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie
Fajne z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
Fajne :)
Fajnie z śmiechem ...
Fajne, chyba najbardziej mnie rozbawił
ten przydepnięty Kazik:) Dobranoc fatamorgano:)