Walentynkowy Erotyk
....usunięty był, więc robię mały: REPEAT.................
Kiedy zamykam oczy, wciąż o Tobie myślę,
i w Walentynki ten wierszyk Ci wyślę.
Niewiem jak nazwać to, co serce czuje,
wie natomiast dobrze, że Cię potrzebuje.
Z tęsknotą i z żalem Ciebie żegnać
muszę,
a nocą, gdy Cię nie ma, to prawie się
duszę.
Poprzez góry ku morzu świat ze mną
przemieżaj,
kochaj mnie i ufaj, nigdy nie dowierzaj.
Stworzeni jesteśmy przecież dla siebie;
Ty kochasz Mnie, a Ja kocham Ciebie.
Życie jest nie warte bez twojej
bliskości;
twoich pocałunków, pieszczot i czułości.
Za zdradę jednak Ja zabiję Ciebie,
a potem pomyślę, co włożyć na siebie.
I w pięknej sukni nóż do piersi wbiję,
z rąk to morderstwo jednocześnie
zmyję...
A jeśli Miłość połączyć nas zdoła,
z nienacka zobaczymy dzieci dookoła.
Wtedy nasze uczucie pomnoży się
dwukrotnie
i kochać się będziemy
wielo-wielokrotnie.
I z boku, i z tyłu, czasem pod filarem,
a gdy pijani będziem, to nawet pod
barem.
Jak Bóg przykazał po Bożemu trzeba,
by sobie otworzyć bramy do nieba.
I po francusku baraszkować będziem,
"KAMSUTRĘ" szybciutko w mały palec
zdobędziem.
Dotykaj i całuj me nagie "brzoskwinki",
ja pieściła będę "ogórka", "cytrynki".
Jednością będą ma FIKA, twa TRĄBA
i wtedy zobaczysz, że jestem sexbomba.
Poświntuszyć jeszcze Ja bym bardzo
chciała,
ale wtedy energii już nie będę miała.
A więc pożądajmy nawzajem dziś siebie,
bo już chyba wiesz, że ja kocham
Ciebie.......................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.