Walentynkowy protest song...
z Archiwum ....swojego
Na początku był chaos proszę
publiczności...
I Bóg stworzył Janka, co popadł w
skrajności.
Raz Jan jest John'em a raz Iwanem
czasem jest chamem a czasem panem.
John ma „chłopaki” i Walentynki
Iwan Katiusze i „te” dziewczynki.
„róbta co chceta” Iwany, Johny
- ty Janku szukaj swojskie patrony.
Tobie w miłości najlepsza dzisiaj
będzie zwyczajna polska MARYSIA.
„I niechaj narodowie wżdy postronni znają,
iże Polacy nie gęsi", iże swoje
kochają...
Komentarze (15)
Powoli powracają imiona sprzed pół wieku. No i dobrze.
Kocham Jasia, Józka, Bronka itp:))))))
Pozdrawiam.
Fajny pomysł -jestem za Marysiami. Serdeczności.
Oj tak! Rozbrajający tekst tylko Janków i Marysiek
coraz mniej, bo rodzice coraz dziwaczniej nazywają
swoje pociechy: Alan, Vanessa to zaczyna być norma, a
szkoda. Moja córa, choć nie Marysia i Frania, ale z
swojskiego rodzinnego gniazdka. Pozdrawiam autora :)
Tylko krajanka,
pokocha Janka!
Pozdrawiam.
Bardzo dobry. Szanujmy własne tradycje.
a ja za Jagną tęsknię
chociaż u Reymonta
wszak poniosła klęskę
Z pomysłem :) lekko napisane plusik
Świetnie, a co do Karnawału Miłości jestem za :)
za Karnawałem Miłości głosuję obiema rękami, tylko z
datami byłby problem, bo w tym roku np. zahaczyłby już
o Post... :-) a to nie wypada :-)
Czemu nie...jestem na tak;)miłego Walentynkowego
dnia;)
Bardzo na tak. Pozdrawiam
Podzielam zdanie Autora:)
Super utwór. Jestem na tak.
Jestem za!
:)
a co ...
Balsam - nie wiersz:)))