Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Walet dzwonkowy

nie wiedział nikt wszystko już spało
a on szedł późną godziną
do jej facjatki nad bzami
do larysy szedł dzwonkowy walet

noce były księżycowe
noce były słowicze koguty piały
pod kopułą sennej ciszy
skrzypiały znajome deski

w blasku świec błyskały oczy
larysy oczy wielkie ciemne tęskne
jego smutne matowe
dzwonkowy walet krył się za sierpem księżyca

błądził po zimnej fali nocnej rzeki
wolniutko otwierał drzwi
i promieniała gdy wchodził
opierał o ścianę drewniany topór

zbliżał się oddalał
rozglądał bojaźliwie
a ona wijący się kosmyk rozpuszczonego
warkocza przytulała gorący do ust

"ach ty mój cudowny
ach ty mój wstrętny
ach ty mój kochany
walecie dzwonkowy!"

Dodano: 2007-03-03 21:50:16
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »