Walka
Jestem sam, sam na placu boju,
Nie mam nikogo, kto by mnie wspierał,
Nawet On przeciwko mnie,
Nawet On, mimo, że mnie kocha.
Wielu mam wrogóm,
Przeciwników podstępnych i
niebezpiecznych,
Wszyscy atakują prosto w serce,
Ja jednak trwam.
Sam, z podniesionym mieczem
walcze o Twoje serce. O serce
radujące dusze i dające życie,
Walcze o miłość, której nie znam.
Broń ciąży mi w rękach,
Mięśnie krzyczą o pomoc,
Wydają się pękać,
Każdy ruch powoduje ból.
Jedna tylko myśl dodaje sił,
Nawet jeśli nie ma po co walczyć,
Nawet jeśli nie spełnisz moich marzeń,
Jeśli nie zostaniesz moją piękną...
Jesteś kobietą, dla której walczyć, to
zaszczyt.
Jeśli nie pozwolisz dla siebie żyć,
Pozwól mi zginąć w Twej obronie,
Bo wolę zginąć dla Ciebie,
Niż żyć dla innej.
Komentarze (2)
podoba mi się Twój wiersz bo mówi o uporze w dążeniu
do celu jakim jest JEJ miłość....to bardzo ważne..
Komentuję zgodnie z wolą moderatorów, bez wulgaryzmów,
same miłe słowka, a wiersz świetny...