Walka.
...Oddam swe serce i duszę,
przecież kogoś kochać muszę.
W sobie strach i smutek kumuluję,
Szczęście na fundamentach nieszczęścia
budować próbuję.
Tak naprawdę nitk nie wie co czuję,
Co mnie boleśnie w serce kłuje.
Czy coś mi może jednak pomoże,
Czy może raczej odejść w pokorze.
Zamknąć tamten świat.
Pozwolić, aby żal rozkwitał jak na wiosnę
kwiat.
Nie!Ja poddać się nie mogę!
Jakoś pokonać muszę tą trwogę.
Ja tej walki przegrać nie mogę!
Znajdę do zwycięstwa pewną drogę!
BYŁAM,JESTEM I BĘDĘ!!
Złe chwile i niepowodzenie cierpliwie
przebędę...
Ja nie zginęlam...We mnie dopiero rozkwita szczęscie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.