Walka o marzenia
Staję na palcach, by sięgnąć marzeń,
zwykłych, maleńkich tych schowanych,
z warkocza poplątanych zdarzeń,
wysnuwam nić tajemnic nieznanych,
Oplatam pragnienia w marzeń kokonie,
uwikłana we wspomnień koraliki,
łzy chowam w nadziei flakonie,
zamykając rozpaczy sen, półdziki.
I... staję na palcach, po marzeń
strzępki,
opuszkami palców dotknąć ich gotowa,
z drabiny życia znów spada mój lęk
sypki,
...by wstać do walki odrodzona-nowa.
autor
kari
Dodano: 2007-05-02 00:02:20
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Kiedy wspomnienia zabrzmia, jak stara plyta....rzucasz
sie do marzen.....!!!! Z trudem...na palcach...po
drabinie....!!!! Nie jest latwo..!!! Bardzo
chcesz....i znajdziesz swoje marzenia...w plataninie
rzeczy niewaznych....:)))
To taki facet zapomniany przez Boga i ludzi;) Chcesz
zdjęcie?
Dziękuję SzaryWilku za profesjonalny komentarz, jakim
mnie "potraktowałeś". Wiele osób, ja także, ze względu
na niekierunkowe wykształcenie, nie potrafi pisać
takich komentrzy. A szkoda, bardzo by one pomogły nam
rozwijac "warsztat". Cenię takie uwagi, spojrzałam na
moją "rymowanke" przez inny pryzmat w pozytywnym tego
słowa znaczeniu. Dzieki.
P.S. A kto to SzaryWilk??? pamięć mi szwankuje
Karasiu, z rozpędu sie nie podpisałem, wybacz. hahahah
tym koszmarnie długim komentarzem potraktował Cię
Robert SzaryWilk.
przekonałaś mnie , ze warto walczyć o marzenia...
recepta na ich zdobywanie... hmm lekko sie czyta i
popycha do zamyślenia.. pozdrawiam wiosennie :)