Walka z pokusą
Poszło dwóch ludzi do jaskini przepychu
Wieści krążyły o pokusach nie małych,
bo gdzie oko nie spojrzało tam wzroku
oderwać nie mogłeś i wpatrzony w te
bogactwa
Blask świateł omamia ich prowadzi dalej,
głębiej w te tajemniczą czeluść. Krążą.
Zbłąkani, zagubieni w tym
„świecie”
niczym dantejskie dusze
przeżywają katusze i męki na wierzch
wychodzą ich wielkie udręki
Kto uważa że silny niech zmierzy się z
nim
a zapewniam, że pojedynek nie będzie
krótki i łatwy, gdyż cala wola mierzy
się
z pokusą, walki ciała z duszą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.