A wam
czytam różne wypowiedzi na facebooku i taka refleksja mi przyszła ...pierwsi podnoszą kamień i myślą ...że manna poleci im z nieba ...
a wam się marzy
kurna chata
powstania
wojny
by brat dusił brata
nie ważne
że miliony
dzieci będzie cierpiało
dom podpalicie
plujecie dookoła
mówicie
wroga unicestwimy
w kraju porządek zrobimy
a kto jest
waszym wrogiem
na tym świecie
każdy z was mądrością
na swój sposób błyszczy
i kombinuje
jakby tu najwięcej zniszczyć
czy to mężczyzna
czy kobieta
spójrzcie do lustra
na swe oblicze
czy się nie wstydzicie
nim żywota dokonacie
może ktoś z was jeszcze
z miłości zapłacze
Autor Waldi
czytam różne wypowiedzi na facebooku i
taka refleksja mi przyszła
Komentarze (12)
Prawda Waldku...tylko Im do płaczu nie jest po drodze,
Pozdrawiam, miłej niedzieli
Witaj Waldku.
Bardzo ciekawy wiersz, mocny i dobry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Taki jest dzisiejszy świat. Pozdrawiam.
A widzisz Walkdku, ja nie mam facebooka, to nie mam
takich refleksji...
Smutna refleksja, taki mamy dziś świat, choć patrząc
wstecz, też nie było lepiej. Zawsze byli wyzyskiwacze
i wyzyskiwani, niestety.
Pozdrawiam :)
Pieniądz rządzi światem...najpierw zniszczyć a później
na zniszczonym zarobić...walka między sobą to marne
widoki...pozdrawiam serdecznie.
< ŚMIAĆ SIĘ CZY PŁAKAĆ? >
Od zarania światem rządzi mamona,
by ją zdobyć wrogów należy szukać,
strasząc wojną niechcący ją wywołać,
ja proponuję w czoło się popukać.
U nas z nowym wrogiem walkę toczymy,
LGBT tak to się on nazywa,
krzyż i różaniec naprzeciw nosimy,
nasz kościół już Boga na pomoc wzywa.
Gdy dzisiaj na mą Ojczyznę spoglądam,
nie wiem czy powinienem śmiać czy płakać,
władza umiała tak rozum poplątać,
że bardzo długo będziemy go składać.
Gdy zobaczyłem wrzeszczących wrogów LGBT w telewizji a
wśród nich dziecko z krzyżem i różańcem w ręku to
czułem się jakbym oglądał film o czasach
średniowiecza. Smutny obraz kraju, pokazywany dziś na
całym świecie.
Dokąd zmierzasz Ojczyzno miła,
czyś Ty już rozum całkiem straciła?
Pozdrawiam życząc Wam
i wszystkim bejowiczom miłego tygodnia :)
Najczęstszy wróg jest w nas samych, gdy nie
dopuszczamy do serca miłości i słońca. Mrocznie w nas
i stąd ten gniew na wszystko. Dobry temat do zadumy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę tak samo jak Anna... dobre przesłanie
Przyjacielu, pozdrawiam
Pisząc o niej piętnuje się zasiedziałe problemy. Nie
pisząc nic,toleruje. Bez względu na opinie, ktoś to
przeczytał i zareagował, a to już coś!
dla pieniędzy człowiek jest w stanie zrobić wszystko,
niestety.
Myślę, że nikomu nie marzy się wojna. Marzą się
pieniądze, władza, wpływy... A wojny to tylko efekt
wcielania tych marzeń per fas et nefas w życie.