,,Wampiry i nosferatum demony...
Mój sen
w nim anioły na drzewach w nocy
i mgła spadająca
niebywała czerni obłaskawiona na ścienię
tuli się do nieznajomych głosów .
Ja tak inny
tu
widzę dostrzegam strach
nie uciekam.
W śnie
mój dom jak w życiu prawdziwym puka ktoś do
drzwi
nieznajoma twarz nie otworze ich
twój głos jest mi obcy.
Wampiry i nosferatum demony i duch
unoszące się nad ziemią wśród gołych
drzew
moje włosy znów są dłuższe
a świat to jedna długa noc walka ze złem
.
Uwierz mi.
To mój sen o tej grudniowej zimowej
porze
sen inny świat
obłaskawiony ciemnością
i to wszystko za zamkniętymi oczami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.