Wanda
Mityczna córka władcy Krakowa,
wielu sławiło jej wdzięki,
smok jej nie pożarł, wróg nie pokonał,
Niemiec nie dostał jej ręki.
Jej życie płynie przeważnie w trudzie,
bywa kolczaste, garbate,
lecz jej się marzy wśród licznych
złudzeń
luksus, beztroska, dostatek.
Źle na jej nastrój wpływa samotność,
woli wśród ludzi przebywać;
do Wisły skoczy choćby przez okno,
bo lubi czasem popływać.
autor
Fred
Dodano: 2019-03-19 08:32:11
Ten wiersz przeczytano 1961 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
W Punkt.
Jakbyś znal moja śp. Matke
Piękny, po dłuższej przerwie znów imienny wiersz,
który się tutaj pojawia.
nie dla niej przyjaźń polsko - niemiecka,
szkopów nie lubiła od dziecka.
pozdrawiam zbudowany postawą Wandy :)
Wanda, co Niemca nie chciała
wiersza się doczekała :)
Do helin: w którym to miejscu napisałem, Ze Wanda
ugina się pod cięzarami trudów życiowych? Ona się nie
poddaje!
Fajny wiersz, nawet mi się zgadza - dane mi było
poznać jedną Wandę :)
Piękny, wiersz.
Pozdrawiam.
A moja Wandzia jest całkiem inna, nie daje się
wszystkiemu na przekór losowi. Pozdrawiam.
Obnażyłeś prawdę o legendzie Ferdynandzie. ;)
Lekki i przyjemny wiersz. Przyjemnie było zajrzeć i
przeczytać.
Życzę udanego dnia. :)
szkoda, że nie znam żadnej Wandzi.
pięknie optymistycznie
serdecznie pozdrawiam
Lekko i rytmicznie, po prostu git.
Pozdrawiam :)
Witaj Fredzie!
Twój Imiennik jest zawsze super. :)
Cieplutko pozdrawiam