Warchlak Duduś .
Nie potrafię tego znieść
Warchlak Duduś nie chce jeść
Co jest źródłem tego stanu ?
Może śruta jest do chrzanu
Lub kartofle niezbyt smaczne
Straty moje będą znaczne
Mimo mej wisielczej miny
Nie chce tknąć nawet kończyny
Czy buraków , garści żyta
Rozpacz mnie za serce chwyta
Zagadkę rozwikłam wkrótce
On wywija wciąż chołupce !
Piszczy , chrząka , w kółko biega
Już wiem czego mu potrzeba
Gdy księżyc w nocy gwiazdy chwytał
On zabujał się i kwita
W maciorce z sąsiedniej fermy
Zwierzak cierpi więc bez przerwy .
Wierszyk -żart .
Komentarze (11)
Miło, gdy ukazują się wiersze dla dzieci.
Serdecznie pozdrawiam :)
czytam z uśmiechem, masz poczucie humoru
troszkę trzeba by było poprawić interpunkcję i na
pewno nie stawiamy kropek w tytule. Z przyjemnością
będę zaglądać do twoich wierszyków.
Przepięknie i zabawnie dla dzieci :)
poświntuszyć ludzka, sorry świńska rzecz. :):)
:) Dudusia też wiosna dopadła.
Fajny wiersz w tonie dobrego humoru:)
Pozdrawiam.
Marek
:) Fajny wierszyk. Czy zamiast
"Nie chce tknąć nawet kończyny"
nie miało być np
"Nie chce ruszyć koniczyny"
i
"On wywija wciąż hołupce!"?
Miłego dnia:)
wszyscy chcą (się po)kochać
a to świnia ten Duduś
Podobno teraz popularne są związki młodych mężczyzn i
starszych kobiet.
Nie potrafię tego znieść
Warchlak Duduś nie chce jeść
Co jest źródłem tego stanu ?
Może śruta jest do chrzanu