Wariatka
i co ma zniknąć???odejść....???tego chcecie??
Jestem...
Jestem wariatką...
od stóp do głów przesiąkniętą swoim
wariactwem...
Między słowami,przeplata się mój szał,
moje opętanie...
nie bój się, nic się nie stanie...
Udaję,że słowa rzucam na wiatr,
tak po prostu...
jak to wariaci mają w zwyczaju...
A jednak tak bardzo pragnę byś je
zrozumiał,
byś wsłuchał się w ich sens,
w ich bezsens,
w moje wariactwo skryte między
słowami...
Błednymi oczami patrzę w twoje,
uciekasz...
błądzisz gdzieś, boisz się mnie...
mojego wariactwa...
moich oczu,
mego ciała,
uciekasz z mego życia,
uciekasz ode mnie...
od tej przesiąkniętej wariactwem...
od tej, dla której zamknęły się wszystkie
drzwi...
abc...abc...abc...abc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.