Warszawo
w hołdzie Warszawie...
Warszawo
stolico naszych radości
Babilonie naszych wieków
gniazdo nieporządku wszelakiego
Warszawo
ostatni bastionie tożsamości naszej
Trwaly pomniku plam białych
i kart czarnych historii..
Warszwo
feniksie z popiołów
Przez ręce "braci" odbudowywana latami
przez "braci" tylokrotnie zmieniana
Warszawo
poniewierko dumnych tego świata
Którzy za urąganie ci zapłacili
ale którym ulec nigdy nie chciałaś
Warszawo
odpadające tynki
Graffiti na ścianach
nędzo ujawniona
Warszawo
stolicom konsumcji
Szlachectwo fasadowe
I Zygmunt frasobliwy zerkający za kolumny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.