Warszawskie dzieci*
https://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Serca cudnie młodzieńcze i oczy błękitne -
miłowania ojczyzny kto miałby zabraniać?
Gdy dziewczynom w warkoczach płomienie
zakwitły,
mając lat siedemnaście poszli do
powstania.
Zagrzewała, by bić się z ponadludzką
siłą,
najwspanialej grająca wolności muzyka;
nawet niebo sierpniowe jakby mniej
krwawiło,
wśród pożarów i zgliszczy walczących
barykad.
Młode życie i honor, co duszę
rozgrzewa,
zęby mieli jak wilki, a czapki na
bakier* -
złożyć głowę, jak przyszło w mogile pod
drzewem,
dumnie było przed Bogiem umierać
Polakiem.
Utonęły w kanałach nadzieja i
męstwo,
bratnie tanki za Wisłą wybuchów się
zlękły;
upadłaś na kolana zdradzona
Warszawo,
czy zginęłaś od kuli, czy serce ci
pękło?*
* - nawiązanie do piosenki Stanisława
Ryszarda Dobrowolskiego (ps. Goliard) -
"Warszawskie dzieci"
* -
nawiązanie do wiersza Zbigniewa Jasińskiego
„Rudego” - "Żądamy amunicji"
* -
nawiązanie do wiersza Krzysztofa Kamila
Baczyńskiego - "Elegia o ... [chłopcu
polskim]"
link z filmem do tego wiersza wykonany przez Ziu-kę https://youtu.be/PrSx5yTcEOA
Komentarze (130)
Bardzo wymowny na czasie.
Świetny wiersz... to wystarczy
Dzięki Jurku, że zajrzałeś. To dla mnie ważny wiersz.
Linki muzyczny odsłuchałem. Wg. mnie to jest rap.
Wiersz bardzo dobrze współdziała z muzyką. Pozdrawiam
-poeta pamięta-
Uchylam rąbek kapelusza w ukłonie...pozdrawiam
nie ukrywam, że ciągle są w moim sercu, wspaniali,
młodzi, pełni życia i pomysłów na dorosłe życie, gdyby
przeżyli Polska byłaby inna... ostatnio sporo
rozmawiałam na ten temat z moją córką, nie wolno nam
zapominać, nie możemy pozwolić żeby inni zapomnieli
Świetny wiersz. W tym roku takiego nie było. wszystkie
wiersze o Powstaniu to pretensje wylewane na głowy
dowódców. Aż przykro czytać...
Tym wierszem wspaniale oddałeś należną cześć młodym
bohaterom którym odebrano w życiu wybór narzucając
cywilizację śmierci a oni odrzucili ją wybierając
wolność i poświęcając swoje młode życie. Dodatkowo
film Ziu-ki akcentujący treść wiersza: tragizm
rzeczywistości i walkę o ideały młodych ludzi.
Ideałami były miłość, przyjaźń, szacunek, godność
każdego człowieka to co w warunkach pokojowych nazywa
się normą.
Pozdrawiam serdecznie Arku.
Witaj Arku!
Pozdrawiam niedzielnie:)
wzrusza mnie myśl o Powstaniu Warszawskim, o tych
dzieciakach walczących za nas, dla nas i nigdy nie
będę ich krytykować, uważać że to było niepotrzebne.
Dla mnie to bohaterstwo gigantyczne i szacun dla nich
dozgonny za działanie, za walkę, nie poddawanie się,
poświęcenie i odwagę...etc.
Przedtem byłam tu cichutko, ale teraz dodaję mój
niewidzialny głos.
Tu się rozgadam. Czuję się uprawniona do czucia
Warszawy nie gorzej od tych, którzy obecnie w niej.
Babcia, dziadziuś, z dziećmi wyszli z miasta w środku
wojny po tym, jak szkoła okazała się marnym schronem,
a po ich mieszkaniu tylko ruiny.
Nigdy nie wrócili. Pytałam Ojca - dlaczego? Wtedy
powiedział, że nie wyzbędzie się strachu. Przeżyć.
Wciąż czuje uderzenie po wybuchu amunicji którą niósł
Powstańcom.
Tęsknię za Warszawą za Wszystkich. Nie mam już moich
Warszawiaków.
Zostałam sama z moim osobistym prawem do kochania.
przepiękny,patriotyczny, zabrakło mi słów, by go
skomentować
Piękne, pozdrawiam.