Wartości
Poznajesz człowieka
wszystko tak piękne jest mała
gdy jesteś obok
to lekarstwo dla mego ciała
szczupła wciąż atrakcyjna
wzrostem dorównywała poczuciem wartości
jednak wyżej stała
przystojny silny jej nie odstępował
lśniące radością oczy błękitne
których kolor blednął dostrzec było można
błysk
pojawiał się jako dzielny
towarzysz jej porannych łez
jak jej zabłąkana duszyczka
chciał dać wszystko
niczego nie chciała
wstał powoli spodziewając się
najgorszego
jak połamane kwiaty umierają samotnie
gdy każdego z nich mroźny wiatr dotknie.
opuściła nas nie nic mówiąc
jedni przeżywali pierwsze miłości inni
rozstania
a powiew czarnej nocy jest ów sfinks
zmienny
a niebo jak dobro i zło
ktore nie mogą wzrastać osobno
nawet drzewa szumiąc
wydają pomruki w takt smutnej muzyki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.