Wartości
Przed obcymi ukrywane
w własnej skrytej tożsamości
ciche kryją się marzenia
zapraszając sny me w gości
W niej poezja rymowana
mi za pióro sięgać każe
w wersy wierszy przeplatając
swe przeżycia i miraże
Każe mi spostrzegać piękno
się budzącej wkoło wiosny
smutku czerń ubierać całun
lub szczęśliwy być radosny
Przeżyć uczuć serca drżenie
mi pozwala wciąż na nowo
barwiąc ciężkie życia strony
w barwach tęczy- kolorowo
Jesień weszła w moje życie
moja wierna towarzyszka
chociaż dusza w środku młoda
chęcią życia jeszcze tryska
Weszła cicho w moje progi
siadła obok w mym fotelu
w zgodzie jej podałem rękę
wiedząc że jej nie powita wielu
Młodzi niech mi jej zazdroszczą
o jej pięknie pisać mogę
przed starością i zmarszczkami
odganiając strach i trwogę
Widzę piękno dziś inaczej
ponad wszystko miłość cenię
moją Anię nigdy w życiu
za miliony nie zamienię
Z resztek mi danego czasu
się korzystać nauczyłem
ciężką pracę, stres, zmartwienia
w rymy wierszy, zamieniłem
Komentarze (12)
Pieknie napisany wiersz i tyle w nim milosci. Tylko
Ani pozazdroscic. Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszajacy wiersz o potrzebie pisania i o wielkiej
milosci ...pozdrawiam
Piękny i wzruszający wiersz.Pozdrawiam:)
Życie to rzeka, a my jesteśmy, albo przemijamy.
Kolejny fascynujący wiersz.
końcówka szóstej jakoś mi nie taką zdaje się. może:
choć niewielu chce ją witać ?
podobasię
miłego...
Pięknie to napisałeś. Jesteś szczęśliwy i tego Wam
obojgu życzę. Pozdrawiam
tyle wartości w tym wierszu gości.
Pozdrawiam serdecznie
Tylko pozazdrościć takiej postawy.
Miłego
podobają mi się Twoje wartości:) pozdrawiam
Pięknie określiłeś potrzebę pisania. Deklarując
głębokie uczucia do zony, pogodnie wkraczając w Jesień
życia. Bardzo optymistyczne spojrzenie na świat i
ludzi. Tak trzymaj. Pozdrawiam
pięknie - jestem wzruszona, a Ania pewnie jeszcze
bardziej.
Ładny wiersz,w którym czuje się miłość do żony,wiele
bym dała,żeby mój śp mąż nadal był przy mnie...
Pozdrawiam serdecznie:)