Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

warzywko

dźgnęłam warzywko
widelcem z wygiętym zębem

przez małą dziurkę
wypłynęła krew zielona



usłyszałam cichy jęk,
widelec upadł z trzaskiem

nie bawię się już
tym ludzkim wynalazkiem

Dodano: 2007-01-27 18:15:50
Ten wiersz przeczytano 845 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »