warzywniak
A ja żem powiedziała,
że śmieją się do mnie te
wszystkie jabłka,papryki,
ogórki,cebulki,nawet
cytryny bez kwaśnej miny,
a arbuzy pękają w szwach
ze śmiechu,bo
gruszki obok bez pospiechu
wpadają do koszyka,
a śliwka ,jedna za drugą bryka,
szczypior i tam te pomidory
roznoszą aromat spory
po tym targu warzywnym,
banany się kłócą,który ładniejszy,
i tak od rana na tym bazarze
unosi się zapach świeżych marzeń.
Komentarze (12)
Na wesoło i przygodowo, pozdrawiam serdecznie;)
fajnie na wesoło wyszedł wiersz:) pozdrawiam
bardzo uroczy wiersz, pozdrawiam :)
do marzeń dodałbym borowiki.
pozdrawiam z uśmiechem :):)
Cudna puenta, pozdrawiam.
Był taki wierszyk dla dzieci, jak to na bazarze w
dzień targowy... Jakieś echo tamtego w tym wierszu
widzę, co absolutnie nie należy traktować jako jakiejś
ujmy dla tego wiersza, ot skojarzenie. :) Pozdrawiam.
Był taki wierszyk dla dzieci, jak to na bazarze w
dzień targowy... Jakieś echo tamtego w tym wierszu
widzę, co absolutnie nie należy traktować jako jakiejś
ujmy dla tego wiersza, ot skojarzenie. :) Pozdrawiam.
Marzenia zawsze w cenie,
a warzywa chyba są tylko rekwizytem fajnie użytym, bo
tak naprawdę to ludzie też coś mają z warzyw:))
Pozdrawiam gorzo, wiersz mi się oczywiście podoba:)
Wiem ,ze "zem" -uzyte świadomie i celowo, jednak - nie
dostrzegam zadania,które ten zwrot ma
spełnić.Możeczegoś nie chwytam, a może zastąpić innym,
bo z łatwością -mozna.
Sama wystawa owocowo - wrzywna bardzo mi się podoba i
nabrałem chęci na owocowe zakupy. Ma urok Twoje
sierpniowe targowiko.
Pozdrawiam serdecznie:)
fajne te przepychanki owoców i warzyw
idę zjeść jabłuszko
Pozdrawiam serdecznie
Jesienne widoki Twój wiersz upiększają,
zapach marzeń delikatnie w nim unoszą,
razem hołd owocom przyrody oddają,
lekko z uśmiechem o pochwałę proszą.
Fajnie, na wesoło opisana przygoda
na warzywniaku. Pozdrawiam. Młlego weekendu :)