W Wąskich Uliczkach Starówki
W Gdańsku zawsze morzem pachnący wiatr
Cichą łzą Twoje milczące tęsknoty
rozwieje
Aż zobaczysz, jak bielą żagli pięknieje
świat
I morze we wstęgach fal, co niosą
nadzieję
Starówka nad Motławą wiekami pochylona
Wypatruje pokładu, który zdobisz
uśmiechem
Skąpana jeszcze w porannych mgieł
welonach
I szant, co w tawernie tak długo milkły
echem
Kiedyś dotykaliśmy nimi horyzontów
marzeń
One kołyszą nadal zbolałe serce morską
nutką
Spojrzeniem Twoich oczu odpłynął biały
żagiel
Zostawiając wspomnieniu miłość bardzo
krótką
Może ona nadal w wąskich uliczkach
Starówki
Zagubiona tak, jak to nasze życie pośród
mgieł
Na jej brukach choć bym miał schodzić
zelówki
Będę szukał Ciebie i śladów wciąż ciepłych
łez
A kiedy szczęściem bursztynów Was
odnajdę
Miłość i Ciebie najcenniejsze tego życia
dary
Pozostaniesz jutrem z marzeń i jego
kwiatem
Z którym, jak kiedyś chodzić będę na wagary
Komentarze (99)
jestem pod wrazeniem....super sie czyta...brawo....
nie spodziewałem się dzisiaj spaceru po Gdańsku :) ale
życie lubi zaskakiwać
Ładny obraz słowem malowany
Wiersz pozostawił miłe wrażenia. Ładnie współgra opis
starówki z wplecioną w niego tęsknotą za
uczuciem,które się tam zrodziło. Dobry
pomysł.Pozdrawiam.
Wiersz bogaty w swej treści nieźle poprowadzony,
podobał mi się bo nie jest banalny.
z przyjemnością czytam tak malowniczą poezję.
pozdrawiam.
Piękny wiersz pełen ciepłych wspomnień, tęsknoty i
nadziei...Łaskawy los lubi nas mile zaskoczyć w
najmniej oczekiwanym momencie...pozdrawiam :)
bardzo ładnie wyrażone myśli... poszukiwanie wspomnień
w zakamarkach miejsc będących przypomnieniem to co
było piękne.... oby przeszłość zaowocowała w
teraźniejszości i przyszłości....oby miłość
zagubionych ścieżek odnalazła sens drogi życia...
pozdrawiam...
Twoje wiersze nasycone są ciepłem i tęsknotą za czystą
miłością Przekonał mnie wiersz Ona jest i warto zawsze
iść Jej tropem Witam i cieszę się,że piszesz + Wiersz
zgrabny i dobry
bardzo ładnie napisane...