Wąskimi drogami...
Wąskimi drogami
oświetlonymi światłem księżyca
szedł on
i szła ona
szli oni
samotni
zagubieni
przez Boga opuszczeni…
autor
angelfalls
Dodano: 2010-03-16 21:33:19
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
samotni? on, ona, księżyc... to już tłok! :) ciekawy
wiersz, pozdrawiam
Jeżeli on, ona, oni i nie razem, a z osobna to Bóg ich
połączy i nie będą samotni. Wąska droga przy świetle
księżyca stanie się drogą przeznaczenia, początku
przyjaźni, miłości ?
Poprzestawiałam myśli, bo tak zadziałała moja
wyobraźnia, ładnie, pozdrawiam:)