Wasze serca dwa
Piękny dzień i słońce na niebie
cóż więcej można wymagać
bujam się w hamaku
sosna cicho szumi
wasz tata drzemie
zmęczony po pracy
Ja do Was piszę
śmieszne esemesy
brak mi waszych głosów
śmiechu moje dzieci
brak mi waszych kłótni
bałaganu w domu
brak mi też kłopotów
dziwne,ale szczere
Radujcie się wolnością
magią nastu lat
my
chcemy Was upewnić
ze kochamy sercem
wasze serca dwa
Dla moich dzieci Marcina i Joanny.
autor
B_Ewa
Dodano: 2007-06-01 14:22:46
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dom to zgiełk gwar ludzi i ich sprawy,Brak tego jest
samotnością.Bardzo Ładny wiersz oddający te
odczucia.Dobry
...też tak mam z SYNECZKAMI....ukochanymi...
Czasem si,e pokrzyczy na te swoje dzieciaki - ale jak
ich zabraknie to i pustka w życiu wielka.Ładnie oddany
klimat matczynego serca i dobroci.
serce matki to skarb w twoim wierszu ujrzałem swoja
mamę...dziekuje...
Dzieci dorastają, wyjeżdżają do szkół, akademików -
nastaje pustka, brak krzyków, biegania. Wcześniej
męczył zgiełk - teraz przerażająca cisza. Pozostają
SMS-y podtrzymujące więź rodzinną.
mam dwie córki i czytając Twój wiersz - widziałam
siebie :) dziękuję za chwile wzruszenia :)))