Waterloo
Dla S, jak zwykle
Posadze kwiaty na Waterloo (tam gdzie Ty
jestes)
Roze biale i jasmin pachnacy
Bede je pielegnowac (codziennie)
I patrzec jak rosna pieknie (za to w
podziece)
A gdy bedziesz je mijal (przypadkiem)
Pochylisz sie nad rozy bialym pieknem
I odurzy Cie zapach jasminu (co odurzyl juz
niejedno serce)
I pokochasz te kwiaty (gdy bedziesz je
mijal codziennie)
A one beda rosly (dla Ciebie) coraz
piekniejsze
Bo posialo je tam moje serce
Komentarze (2)
ciekawy pomysł na wiersz:) pozdrawiam
fajnie napisany, udane są słowa zawarte w
nawiasach....proste słowa...