wątpliwość
wykończyły się złudzenia
co do karuzeli marzeń
mam kilka wątpliwości
co uczyni ze mną świat
kiedyś śpiewał ktoś
każdy cierpliwie słuchał
teraz tylko cisza
przechadza się alejkami
ktoś zaufał
być może to byłam ja
ciężkie krople deszczu
biją z żalem o szybę
nie mam złudzeń żadnych
życie piekłem usłanym różami
chodzimy po nim dziś
jutra przecież nie znamy
następne będzie wcielenie
karuzela narodzin i snów
dziś się rozstaliśmy
jutro połączy nas znów
Klaudia Gasztold
Komentarze (2)
A życie kołem się toczy...i tak dzień za dniem, a
jutra nie znamy...
Pozdrawiam :)
Pięknie, zatrzymał mnie Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)