Wciąż jestem
Tyle razy próbowałam
się zabić.
Tyle razy prawie
byłam na drugiej stronie.
Tyle razy
żegnałam się z życiem.
A jednka
wciąż tu jestem.
Wciąż żyje.
Czasami zastanawiam się
jak to możliwe że jednak żyję
choć już tak wiele razy
wszystko miało sie skonczyć.
Wiem że coś mnie tu trzyma,
jakaś siła nie pozwala mi stąd odejść.
I już wiem kto mnie tu trzyma,
czyja dłoń nie pozwala odejść.
Kto mnie ratuje gdy wszyscy już mnie
żegnają,
kto nie poddał się kiedy ja się
poddałam.
To ona prowadzi mnie przez życie.
dziekuje Ci za to moja kochana przyjaciółko:* i przepraszam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.