Wciąż na wietrze
I spadł! Ostatni liść nadziei
Wiatr swym lekkim powiewem
Pchnął go! W stronę światła
wciąż nieznanego
Gdzieś gdzie noc i dzień
Są sobie- obce.
autor
Selenge
Dodano: 2007-11-28 08:52:50
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Jendak odczuwam w tym wierszu iskierkę nadziei....
Liść poleciał w lepszą przyszłość.
Miniaturka bardzo urocza...wciąż ją czytam, choć wiatr
ucichł...